Jednak z moim tempem... skończyłam szyć letnią sukienkę w momencie, gdy letnie upały minęły, a wycięta jeszcze czeka sukienka w wersji mini.
W mojej wersji:
Na razie zdjęcia w wersji okrojonej, mam nadzieję, że więcej zdjęć uda się zrobić razem z młodszą modelką w bardziej dogodnych warunkach niż domowe ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz